Budowanie na dobrych gruntach

Gruntów idealnych pod budowę jest coraz mniej, dlatego tak ważne i potrzebna jest poprawa parametrów gruntów gorszej jakości.

Grunty dla autostrad i szlaków kolejowych

Nie tylko podłoża, na których mają powstać domy czy inne budynki, muszą spełniać wysokie wymagania. Wzmacnianie gruntów jest także praktykowane w budownictwie drogowym i kolejowym. Trasy liczą zwykle wiele setek a nawet tysięcy kilometrów i ich budowniczowie po drodze napotykają na różnego rodzaju grunty. Każdy z nich może wymagać innego sposobu wzmocnienia, aby trasa na całej swojej długości była bezpieczna. Tradycyjny sposób to wymiana słabego gruntu na dobry, ale jest to zajęcie pracochłonne i czasem bywa trudne. W przypadku bardzo słabych gruntów, bagnistych, z wysokimi wodami gruntowymi, stosuje się zabieg wypierania podłoża. Nie jest to wystarczające, by można na nim budować, dlatego następnie grunt należy poddać konsolidacji. W jej efekcie z podłoża zostanie wyciśnięta pozostała woda, ale to także jest zabieg, który wymaga czasu.

Projekt oparty o wiedzę

Biura, które mają w swojej ofercie projektowanie wzmocnienia podłoża, przed stworzeniem projektu muszą znać rodzaj gruntu, którego on dotyczy. Ta wiedza jest potrzebna do tego, żeby wybrać najbardziej odpowiednią metodę wzmacniania. Fundamenty stawia się nie tylko pod budowę domu – drogi i szlaki kolejowe również ich wymagają. Do ich budowy wykorzystuje się żelbetowe pale, które mają pełnić funkcję wzmocnienia. Budując drogę, raczej nie mamy możliwości wyboru gruntu, ale gdy na przykład szukamy działki pod dom, to możemy wziąć pod uwagę nie tylko jej lokalizację, ale także rodzaj gruntu.  Dzieli się je przede wszystkim na spoiste i niespoiste. Te drugie to grunty sypkie, do których można zaliczyć między innymi żwiry czy różnego rodzaju piaski – od drobno- do gruboziarnistych, a także piaski pylaste. Spoiste są przede wszystkim grunty zwane iłami oraz gliny. Podczas badania gruntu określa się także jego plastyczność – im niższa, tym bardziej grunt nadaje się pod budowę, bo oznacza to, że nie ma w nim nadmiernej ilości wody.